Skip to content

bajki o samoakceptacji

by każde dziecko mogło być sobą

Przejdź do bajek o samoakceptacji

Bajki o samoakceptacji to pomoc dla dzieci i dla rodziców. Z braku akceptacji siebie, często się nie wyrasta i problem ten ciągnie się przez całe życie. Gdy dorośli zostają rodzicami, chcąc nie chcą, przekazują go swoim dzieciom. A ponieważ nie można dać czegoś, czego się nie ma, i tu również dzieci nie dostają pewności siebie, lubienia siebie i zdrowego poczucia własnej wartości. Można im wiele mówić na ten temat, radzić, by nie przejmowały się tym, co mówią inni, ale to będą tylko słowa. Piękne, ale puste i bez pokrycia

Bajki o samoakceptacji pomagają dziecku zawsze stawać po swojej stronie

To trudne, gdy większość dnia, przebywa się wśród niezbyt miłych rówieśników. Gdy do tego dojdzie większa niż u innych wrażliwość, delikatność, życzliwość i ufność, szybko bywa wykorzystana dla niecnych celów. Pojawiają się przezwiska, wyśmiewanie się, zastraszanie i chyba najgorsze dla dziecka – odrzucenie.

Stanięcie po swojej stronie wymaga wiedzy, kim się naprawdę jest. Gdy dziecko zobaczy, że jest fajne, mądre, kochane przez bliskich i prawdziwych przyjaciół, w końcu dotrze do niego, że nie potrzebuje tych, którzy mu dokuczają. Bajki o samoakceptacji pomagają podejść do problemu bardziej świadomie. Nie zachęcają, by dziecko za wszelką cenę zabiegało o akceptację grupy. Podpowiadają, że można założyć własną grupę, w której będą osoby do niego podobne. Nie wszyscy muszą nas lubić i kiedy twoje dziecko to odkryje, uwolni się od ciągłego zabiegania o akceptację.

Nikt nie jest doskonały

Pomóż to zrozumieć swojemu dziecku. Nie chodzi o to, by się nie starać być lepszym i zmieniać to, co można zmienić. Bardziej o pokazanie, że nawet ci, którzy uważają siebie za super, hiper, wspaniałych i przebojowych, mają swoje słabe strony, wady, niedoskonałości i popełniają mnóstwo gaf. A mimo to, są uśmiechnięci, lubiani przez innych i nie przejmują się tym, co inni myślą na ich temat. Wszystko dzięki temu, że już mają tego, kto lubi ich takich, jakimi są. Mają siebie i wiedzą, że mogą na siebie zawsze liczyć.

Znają swoje mocne i słabe strony i nikt ich nie zaskoczy, mówiąc, że tego nie potrafią, czy to lub tamto robią w sposób zły, czy śmieszny.
Bajki o samoakceptacji nie stanowią antidotum na szkolne czy podwórkowe dręczenie twojego dziecka. Ale są dobrym punktem wyjścia i sposobem na zastanowienie się, co tak naprawdę jest ważne i kto jest w tym wszystkim najważniejszy.

Złap dystans do siebie

I nie bądź zawsze taki poważny. Nie śmiej się jednak ze słabości swojego dziecka. Dla ciebie to żarty, gdy ubierze się lub uczesze tak, że trudno się powstrzymać przed żartem, ale nie zawsze dla niego. Zrób wszystko, że przez ciebie jest akceptowane i lubiane bez względu na wszystko. I niech ot będzie naprawdę szczere. By jednak takie było, uporządkuj swój stosunek ze sobą samym. Często przerzucamy i projektujemy na innych to, czego w sobie nie akceptujemy i nie lubimy. Odwracając w ten sposób uwagę od siebie, możesz niechcący zaszkodzić dziecku.

Bajki o samoakceptacji to podpowiedź, jak sobie radzić i co można zrobić w określonych sytuacjach. Pobudzają też do wymyślania własnych sposób na wzmocnienie samoakceptacji u dziecka. Bo kto ma na nie wpadać, jeśli nie rodzice i najlepiej, jeśli zrobisz to z dzieckiem. Powtarzajcie to do skutku, aż zdanie twojej pociechy na swój temat, będzie ważniejsze od zdania innych. Naucz je też przyjmować konstruktywną krytykę i wyłuskiwać z oceniających słów to, co może się przydać, by być jeszcze lepszym i bardziej świadomym siebie.

Zapraszam na bajki o samoakceptacji. Niech przyniosą wiele radości i pomogą uporać się z poczuciem bycia gorszym od innych.

Oto Bajki o samoakceptacji