Wielkie marzenia
Oto bajka o marzeniach, która może stać się początkiem ciekawej rozmowy. Wiesz, o czym marzy twoje dziecko? A ty? Co z twoimi marzeniami?
Czy rozmawiasz ze swoim dzieckiem na temat jego marzeń? Jeśli tak, to wiesz, że często należą do tych mało prawdopodobnych, gdy chodzi o spełnienie. Ale zwykle tylko dorośli tak uważają. Dzieci wręcz przeciwnie. Nie widzą przeszkód na drodze do ich spełnienia. Przecież wszystko jest możliwe, więc czemu ich marzenie, nie miałoby się spełnić.
Marzenia wypowiadane są często w postaci zachciewajek. Chciałbym mieć też taki miecz – mówi Krystian oglądając gwiezdne wojny. Chce to mieć – mówi innym razem, gdy na ekranie pojawia się zaczarowany ołówek.
O takich marzeniach też warto rozmawiać, bo nigdy nie wiadomo, czym taka rozmowa się zakończy. To nic, że wg ciebie, niemożliwe jest, by się spełniło. Ty nie wiesz wszystkiego. Tak jak jeszcze nie tak dawno, ludzie nie wiedzieli, że tony ciężkiego materiału, mogą wzbijać się w powietrze.
Gdy dzieci słuchają bajek o marzeniach, ich wyobraźnia pracuje na zwiększonych obrotach. W umysłach pojawiają się skojarzenia, pomysły, małe odkrycia i zasiewane są ziarna wielkich pragnień. Wiele z tych, które mają miejsce w dzieciństwie, nie spełnia się, zostaje porzucona, zapomniana lub wyparta przez marzenia dorosłe. Ale często zdarzają się marzenia, które dostają szansę na urzeczywistnienie. Nawet, jeśli nie stanie się to w dzieciństwie, to jednak stanie się. I to jest w marzeniach piękne. Raz obudzone, trwają wiecznie, choć o wielu z nich zapominamy.
Bajki o marzeniach mogą stać się inspiracją do zajęcia się tymi prawdziwymi, do których dziecko zostało zniechęcone. Może dzięki wysłuchanej historii, na nowo uwierzy, że marzenie może się spełnić.
Im więcej marzymy, tym więcej marzeń się pojawia. Do tego, gdy któreś z nich się spełni, staje się źródłem energii do inwestowania czasu, sił, wiedzy i mądrości do realizacji kolejnych. Marzenia to nie jest strata czasu. To inwestycja w niezwykłe życie. Takie, którego się nie zapomina, do którego z wielką przyjemnością się wraca, gdy trochę lat upłynie i bliżej będzie końca, niż początku.
Bajki o marzeniach mogą rozbudzić apetyt na te prawdziwe marzenia. Może nie jakieś wielkie, ale przecież nawet te małe, mają w sobie coś niezwykłego. Po ich spełnieniu zaś, pojawia się uczucie, które trudno opisać, ale którego się nie zapomina. Jest ono dodatkowym argumentem za tym, by jednak marzenia spełniać.
Gdyby dorośli częściej czytali bajki, może nie porzuciliby swoich marzeń. A może wystarczy, by czytali bajki swoim dzieciom i jak najczęściej przypominali sobie, jak to marzyli, sami będąc dziećmi?
Znajdź chwilę i poczytaj ze swoją pociechą, bajki o marzeniach. Może po ich zakończeniu, wywiąże się ciekawa i twórcza rozmowa i po raz pierwszy w życiu usłyszysz, o czym tak naprawdę marzy? Ty też może przypomnisz sobie, o czym marzyłeś, które marzenie się spełniło, a które wciąż na spełnienie czeka.
Zapraszam na bajki. Bajki o marzeniach, które mają szansę się spełnić. Niech tych spełnionych, będzie jak najwięcej w całym waszym życiu.
Oto bajka o marzeniach, która może stać się początkiem ciekawej rozmowy. Wiesz, o czym marzy twoje dziecko? A ty? Co z twoimi marzeniami?
Czy zastanawiałeś się, skąd na niebie wzięła się tęcza i kiedy miało to miejsce po raz pierwszy? Oto historia, którą warto poznać i opowiedzieć swojemu dziecku.
To bajka o miłości. Pomaga, gdy jesteśmy sami. Kiedy tylko przeczytasz ją swojemu dziecku, dużo łatwiej będzie mu zostać w przedszkolu.
Prawdziwy zwycięzca to nie zawsze ten, kto pierwszy przebiega linię mety. Pokazał to kot Bączek, a opowiedział pies Fafik. Posłuchajcie.