Ulubiona fryzura
Jeśli ulubiona fryzura dziecka spotka się z krytyką rówieśników, smutek murowany. Oto bajka, która może je przed nim uchronić.
Jeśli uważasz, że fryzura twojego dziecka, nie ma dla niego najmniejszego znaczenia, to się mylisz. Ma i to czasem całkiem spore. Nie chodzi tu tylko o jego własną reakcje na ułożenie włosów, ale dużo bardziej o reakcję innych. Poczynając od członków bliższej i dalszej rodziny, na obcych ludziach stojących z tobą w kolejce kończąc.
Nie takich jest ich cel. Bajkowe historie pomagają raczej zrozumieć, czemu fryzura dziecka ma znaczenie i powinna je mieć dla rodziców. Gdy maluch leży jeszcze w kołysce, albo dopiero zaczyna chodzić, włosy na głowie mogą być w nieładzie. Ważne, by były czyste, a skóra głowy zdrowa. Lata jednak biegną i włosów zaczyna przybywać. A wtedy warto zadbać o to, by fryzura pasowała dziecku i nie budziła mieszanych reakcji ze strony innych. To oczywiście na początek, bo od fryzury, dużo ważniejsze jest coś innego.
To, że fryzura jest ważna, nie zmienia tego, że jej wygląd to prywatna sprawa każdego właściciela włosów na głowie. Bo czy to będzie kucyk, jeżyk, loki, czy kokardy, zależy od tego, co tak naprawdę podoba się twojemu dziecku. Jeśli jednak jest ono nieśmiałe, niepewne w towarzystwie innych dzieci, fryzura może mu albo pomóc, albo mocno zaszkodzić. Gdy brak mu pewności siebie, a inne dzieci zaczną się śmiać z fryzury, maluch jeszcze bardziej zamknie się w sobie i w domu. A tego z pewnością dla niego nie chcesz. Z drugiej strony, robienie wszystkiego tak, by podobało się przede wszystkim innym ludziom, też do niczego dobrego nie prowadzi. Jak więc wybrnąć z tej sytuacji?
Kiedy twoje dziecko lubi siebie, ma zdrową samoocenę i pewność siebie, nie przejmie się tym, co na temat fryzury, mówią jego rówieśnicy. Uzna, że nie sposób, w jaki się czesze, nie musi się podobać wszystkim. Czasem wystarczy komplement przyjaciela. Dlatego tak ważne jest, by nie lekceważyć problemów z samoakceptacją u dziecka i na wszelkie możliwe sposoby, pomagać mu czuć się ze sobą i w swojej skórze dobrze. Nikt nie mówi, że jest to proste, ale na pewno jest to możliwe. Zanim więc zbędziesz wiadomość, że znów ktoś dokuczał twojemu dziecku, ktoś się śmiał, ktoś przezywał i zbędziesz to jakimś ogólnikiem, dobrze się zastanów. Choć wydaje się to małym problemem, to dla malucha jest on ogromny.
Czytają dziecku bajki o fryzurze, masz możliwość porozmawiania na ten temat. To okazja, by dowiedzieć się, jaka fryzura mu się podoba, a jaka według niego byłaby śmieszna. Dopytaj też, jakiej nigdy nie chciałoby mieć i co ważniejsze, dlaczego. Może tu wyjść dużo cennych dla ciebie informacji na temat relacji z rówieśnikami, poczucia wartości i pewności siebie. Coś, o czym być może maluch nigdy nie mówi, ale co bardzo go martwi i męczy.
Jeśli ulubiona fryzura dziecka spotka się z krytyką rówieśników, smutek murowany. Oto bajka, która może je przed nim uchronić.